aaa4 |
Wysłany: Wto 16:55, 20 Cze 2017 Temat postu: |
|
Maggie zmarszczyla czolo. Kolejny raz nie zdolala ukryc zdenerwowania, Gwen widziala klamstwo na jej twarzy, zanim je wypowiedziala:
-W porzadku. W koncu to bylo cztery lata temu.
-Niektore blizny goja sie dluzej. - Gwen wreszcie spotkala sie z Maggie wzrokiem. - Zwlaszcza kiedy sprawa nie zostala zakonczona.
Maggie uniosla ramiona, potem, lekko scisnela reke przyjaciolki. |
|
aaa4 |
Wysłany: Wto 16:51, 20 Cze 2017 Temat postu: |
|
-Wiec skoro Racine przekazala ci informacje o Libby Hopper, to znaczy, ze nadal zajmujesz sie ta sprawa, prawda? - Gwen starala sie nie okazac desperacji.
-Jestem pewna, ze Racine chce, zebym nadal w tym uczestniczyla.
-Jasne, musialaby zwariowac, gdyby chciala sie ciebie pozbyc. - Gwen nie byla przekonana czy zdolalaby tak latwo naprowadzic Racine, jak z pewnoscia jej sie to uda z przyjaciolka.
-Bedziemy w kontakcie.
Maggie wstala.
-Musze juz isc. - Otworzyla ramiona, czekajac, az Gwen wstanie, zeby ja usciskac. - Dzieki, ze zaopiekujesz sie Harveyem.
-Swietnie dajemy sobie rade. Harvey zabiera mnie na dlugie spacery do Rock Creek Park. |
|